Ze wspomnieñ wiêźniarki Apolonii Bedy.
        
        
          „
        
        
          Ja s³u¿y³am u Niemki. Pewnego dnia, niechc¹cy, nastawi³am radio na polsk¹
        
        
          rozg³oœniê. Akurat nadawano przemówienie gen. Sikorskiego. Na moje
        
        
          nieszczêœcie, do pokoju wszed³ mój folksdojcz
        
        
          —
        
        
          wœciek³ siê. Jeszcze tego samego
        
        
          dnia zawieziono mnie na komendê. Podczas przes³uchania bito mnie. Do domu ju¿
        
        
          nie wróci³am. Kilka dni później przewieziono mnie na Przemys³ow¹.
        
        
          ”
        
        
          Ze wspomnieñ wiêźniarki Reginy Kibilskiej.
        
        
          „
        
        
          By³o to 14 lipca 1943 roku, kiedy ojciec mój, Józef Olszacki, zosta³ aresztowany za
        
        
          dzia³alnoœæ konspiracyjn¹ w ruchu oporu i osadzony w Oœwiêcimiu. Ja z m³odsz¹
        
        
          siostr¹ Ann¹ zosta³yœmy przewiezione do siedziby gestapo na ul. Kiliñskiego
        
        
          152. Tam przes³uchiwano nas, dla wydania nazwisk osób, z którymi ojciec
        
        
          utrzymywa³ kontakty.
        
        
          Odtransportowano nas do obozu na Przemys³owej,
        
        
          gdzie w miejsce nazwiska otrzyma³am nr obozowy 3712.
        
        
          ”
        
        
          Wspomnienia